dekoracje diy

Kinkiet ze sznura

30 sierpnia, 2016

Gruby, bawełniany, biały sznur obwiązał moje dekoratorskie serce. Zrobiłam z niego już hamak i półkę, teraz nadszedł czas na kinkiet.

Miejsce, w którym pracuję składa się prawie wyłącznie z mebli i dodatków, które zrobiłam sama. Przyznam po cichu, że najchętniej wszystko zrobiłabym z tego białego sznura, jeżeli tylko bym mogła ?

Miałam taką jedną ścianę, obok półek z bibelotami (półki zresztą zrobiłam z desek sosnowych które zostały z budowy tarasu). Była dość goła i nudna, nie chciałam więc robić maciupeńkiego światełka, które zginęłoby na jej tle. Pasowało mi tu coś większego, co daje nastrojowe światło i przy którym mogę spędzać długie godziny przeglądając moje opasłe księgi i albumy. Postawiłam na mój sznur i poszłam na żywioł.

 

Zgromadziłam:

– sznur ♥

– wspornik do półki

– nożyczki

– klej na gorąco

– komplet kabli do żarówek

– ozdobne, duże żarówki

 

 

Krok 1:

Sznur rozkręcam i osobne końce przyklejam zaraz przy oprawie, żeby ją trochę ukryć. Chowam też kabel tak, aby zmieścił się w sercu sznura.

 

Krok 2:

Rozluźniając skręt sznura, umieszczam kabel w środku, podklejając go od czasu do czasu, żeby się nie przemieścił.

 

Krok 3:

I tak do końca, aż do puszki. Niestety dość ciężko to idzie. Sznur jest mocno skręcony i trzeba w to włożyć trochę siły. Ale skoro ja dałam radę, to Ty też dasz!

 

Krok 4:

Montuję wspornik na ścianie, wkręcam żarówki i okręcam nonszalancko sznur wokół wspornika.

 

Krok 5:

Włączam światełko i otwieram książkę.

Zobacz jeszcze to

Brak komentarzy

Odpowiedz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.