Czy Ty też masz na biurku milion superważnych karteczek, wizytówek i notatek? Mimo wszelkich prób uporządkowania ich, ciągle tam są i nie dają się ujarzmić. Czas znaleźć dla nich miejsce, na przykład na własnoręcznie wykonanej tablicy.
Kto nie marzy o relaksie na hamaku po ciężkim dniu pracy? Nawet jeżeli nie masz ogrodu, możesz powiesić go w domu i korzystać, na przykład zamiast fotela. Oto krótka i prosta instrukcja jak zrobić własny hamak.
Oba stołki kosztowały mnie łącznie 30 zł. Wypatrzyłam je oczywiście na giełdzie staroci. Stały w kącie smutne i czekały na nowego właściciela.
Stary, sosnowy, nieużywany, kupiony za grosze. Dostał właśnie ode mnie drugie życie.
Ciekawych karuzel nad łóżeczko w sklepach jest cała masa ale w bardzo prosty sposób taką zabawkę można zrobić samemu, zwłaszcza, jeżeli ma się trochę więcej czasu, np. gdy czekamy na przyjście naszego dziecka na świat.
Przez najbliższe kilka miesięcy zamierzam sprawdzać, czy dzieci i wystrój wnętrz idą ze sobą w parze. Jak mi to wyjdzie?
W moim domowym biurze chciałam jak najwięcej mebli i dekoracji stworzyć sama. Po półkach, biurku i kinkiecie nadszedł czas na lampę sufitową.
Gruby, bawełniany, biały sznur obwiązał moje dekoratorskie serce. Zrobiłam z niego już hamak i półkę, teraz nadszedł czas na kinkiet.
Koniec lawendowych zbiorów to doskonały pretekst aby napisać o tej roślince jeszcze jednego posta. Zapach zna każdy a smak?
Najbardziej w renowacji starych mebli cieszy mnie wspomnienie tego, jak moja zdobycz wyglądała przed metamorfozą.